W czym ma pomóc odbijanie noworodka?

Mały człowiek, który dopiero przyszedł na świat, potrzebuje trochę czasu, aby przyzwyczaić się do nowych warunków życia i dostosować do funkcjonowania w świecie zewnętrznym. Jego organizm i wszystkie układy, choć są już w pełni wykształcone, nie działają jeszcze tak sprawnie jak u starszych dzieci. Jednym z nich jest układ pokarmowy i trawienny, który dojrzewa stopniowo w ciągu pierwszych 10 miesięcy życia.

 

W pierwszych tygodniach maluszek nieświadomie wraz z pokarmem połyka powietrze. Obserwuje się to, zwłaszcza gdy dziecko je łapczywie, nieodpowiednio chwyta pierś bądź butelkę lub pokarm płynie zbyt szybko. To z kolei może przyczyniać się do gromadzenia gazów we wrażliwym brzuszku malucha, powodujących bolesne kolki i wzdęcia. Warto pamiętać, że żołądek na początku życia jest naprawdę niewielki. Jeśli poza pokarmem znajdują się tam pewne ilości powietrza, maluszek będzie po prostu nienajedzony, a tym samym marudny.

 

Pierwsze tygodnie życia, w przypadku większości niemowląt, wiążą się także z ulewaniem, mniej lub bardziej nasilonym. Wynika to z niedojrzałości układu pokarmowego, a przede wszystkim niewystarczającej sprawności dolnego zwieracza przełyku, który zapobiega cofaniu się pokarmu z powrotem do przełyku.

 

Spionizowanie i odbijanie noworodka po karmieniu pomaga pozbyć się połkniętego powietrza, czego dziecko samo nie jest w stanie zrobić, i wspiera pasaż pokarmu do żołądka.


Odbijanie noworodka po karmieniu piersią i butelką – czy jest konieczne?

Jak już wspomnieliśmy na wstępie, to czy po każdym karmieniu należy trzymać dziecko do odbicia, jest zawsze uzależnione od konkretnego przypadku. Po czym poznać, że Twój maluszek potrzebuje pomocy przy pozbyciu się połkniętych gazów? Obserwuj, czy podwija nóżki, jest marudny, ma nadęty brzuszek lub ulewa – to świadczy o tym, że dziecko połknęło powietrze.

 

W przypadku dzieci żywionych mlekiem modyfikowanym konieczność każdorazowego odbicia jest dużo częstsza niż dzieci karmionych piersią. Pokarm z butelki wypływa szybciej niż z piersi i z większym natężeniem – nie każdy noworodek dobrze sobie z tym radzi od pierwszych tygodni życia.

 

Jeśli karmisz niemowlaka naturalnie, możesz zmniejszyć ryzyko jednoczesnego połykania powietrza. Stosując odpowiednią technikę karmienia, kontrolując efektywność ssania sutka przez niemowlę i dbając o optymalną pozycję dziecka przy piersi – zassie ono mniej powietrza z mlekiem. Jeśli zauważysz jakieś trudności podczas karmienia dziecka piersią, warto skonsultować się z doradcą laktacyjnym.

 

Zwróć także uwagę, kiedy jest najlepszy moment do ulżenia maluchowi. Zdarza się, że będziesz musieć nosić dziecko do odbicia nie tylko po zakończonym karmieniu, ale także w trakcie. Z kolei, jeśli trafił Ci się mały głodomór, który za nic nie da się odstawić od smoczka lub piersi, spokojnie poczekaj, aż skończy jeść.


Jak bezpiecznie trzymać noworodka do odbicia? Najlepsze pozycje do odbijania niemowląt

Podniesienie noworodka i niemowlaka do pozycji pionowej może być stresujące dla rodzica. Jego bezwładne, malutkie ciałko wydaje się zbyt kruche i łatwe do uszkodzenia. Na szczęście, poza klasyczną, najpopularniejszą pozycją do odbijania — na ramieniu, masz do wyboru jeszcze inne opcje ułożenia.

 

Najważniejsze, by bez względu na wybraną metodę odbijania po karmieniu dać dziecku stabilne podparcie i zabezpieczyć główkę. Jeśli masz wątpliwości, możesz poprosić o odpowiedni instruktaż położną, fizjoterapeutę lub pediatrę.

Oto pozycje do odbijania noworodka, najczęściej wybierane przez rodziców:

 

  1. Pozycja na ramieniu mamy lub taty – delikatnie unieś dziecko do góry w pozycji pionowej, brzuszkiem skierowanym w Twoją stronę i powoli umieść je na swoim ramieniu. Cały czas przytrzymuj jego główkę i ostrożnie oprzyj ją na swoim barku. Jedną ręką zabezpieczaj plecy i szyję maluszka, zapobiegając odchylaniu i zwisaniu, drugą rękę podłóż pod pupę. Jego nóżki powinny być lekko zgięte. Nie ma potrzeby dodatkowego klepania dziecka po pleckach, już sam nacisk na brzuszek w tej pozycji wystarczy, by mu się odbiło. Jeśli boisz się, że noworodek może ulać i chcesz zabezpieczyć ubranie, przed wzięciem dziecka na ręce połóż pieluszkę na ramieniu. Taka pionizacja może bezpiecznie trwać od 10 do 15 minut.

  2. Pozycja na brzuszku — bezpośrednio po karmieniu połóż noworodka na brzuszku na swoim przedramieniu, z głową umieszczoną na Twojej dłoni. Możesz także położyć dziecko na swoich kolanach, wówczas główka ma leżeć na jednym udzie, a brzuszek na drugim. Następnie delikatnie masuj go po pleckach, aż usłyszysz odgłos odbijania.

  3. Pozycja półsiedząca – jeśli karmisz butelką lub piersią na leżąco, odchyl się i oprzyj się wygodnie, a malucha ułóż tak, by jego główka spoczywała na Twojej klatce piersiowej, a jego nogi na Twoim brzuchu. Jedną dłonią asekuruj jego główkę, a drugą głaszcz po pleckach, do czasu aż mu się odbije.

  4. Pozycja na boku – jest zalecana szczególnie w nocy lub gdy maluszek zasnął podczas jedzenia. Delikatnie ułóż dziecko na boku i poczekaj, aż mu się odbije. Następnie możesz go przekręcić na plecy.

 

Pamiętaj, że może się zdarzyć, że noworodek nie odbija. Jeśli po upływie 10 do 15 minut nie usłyszysz beknięcia, ale maluszek zachowuje się spokojnie, prawdopodobnie nie potrzebuje pomocy w pozbyciu się powietrza.


Czy trzeba odbijać noworodka w nocy?

Niestety, trudno odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, czy trzeba odbijać dziecko w nocy, ponieważ każde jest inne i może wymagać innego podejścia. Niektóre noworodki będą potrzebowały odbijania przez całą dobę, a niektóre tylko po karmieniu z butelki lub wcale.

 

Jeśli twoje dziecko jest niespokojne, wybudza się, ma napięty brzuch, płacze, ulewa lub ma gazy, to prawdopodobnie będzie potrzebowało pomocy przy pozbyciu się nadmiaru powietrza także w nocy. Z kolei, jeśli jest spokojne i zrelaksowane lub zasnęło zaraz po karmieniu, nie musisz go wybudzać i odbijać.

 

Możesz także spróbować odbijać maluszka w trakcie karmienia, robiąc krótką przerwę lub odkładając go do łóżeczka, przekręcić go na kilka minut do pozycji na boczku.