Czym jest nawał pokarmu? 

Każda młoda mama marzy, aby jej dziecko zjadało odpowiednią ilość mleka, najlepiej w regularnych odstępach czasu. Chwile karmienia wyobrażamy sobie jako moment odpoczynku i relaksu. Niestety w praktyce nie jest to tak proste. Zanim nauczysz się odpowiedniej techniki karmienia piersią, czeka Cię sporo niespodzianek, w tym nawał pokarmu, który pojawia się już na samym początku połogu

Nawał pokarmu, określany również jako nawał mleczny lub laktacyjny to nic innego, jak okres wzmożonej produkcji pokarmu przez gruczoły mleczne. W jego trakcie ilość pokarmu jest zbyt duża dla potrzeb noworodka - piersi zaczynają wytwarzać nawet dziesięciokrotnie więcej mleka, niż jest w stanie przyjąć maluszek. Nie martw się jednak, ponieważ jest to zjawisko zupełnie normalne, z którym boryka się większość mam. Co więcej, nawał pokarmu jest sygnałem, że laktacja przebiega prawidłowo. Ważne jest jednak odpowiednie postępowanie w tym czasie, zarówno dla własnego komfortu, jak i zdrowia oraz powodzenia w dalszym karmieniu piersią, które jest tak ważne dla prawidłowego rozwoju maluszka. 

Co powoduje nawał mleczny? 

W pierwszych dobach po porodzie następuje intensywny wzrost hormonu odpowiedzialnego za wytwarzanie pokarmu. Wzrasta poziom prolaktyny, a jednocześnie spada stężenie progesteronu. To właśnie drastyczne zmiany hormonalne odpowiadają za napływ nadmiaru pokarmu. 

Kiedy najczęściej pojawia się nawał pokarmu? 

Na czas występowania nawału pokarmu mogą wpływać różne czynniki. Stres okołoporodowy, emocje towarzyszące pierwszym dniom z maluszkiem, czy sposób przyjścia na dziecka na świat należą do tych podstawowych. W przypadku porodu naturalnego nawał pokarmu najczęściej występuje w 2-4 dobie po porodzie. Z kolei u kobiet, które rodziły przez cesarskie cięcie, nawał mleczny często pojawia się później, nawet dopiero w szóstej dobie po porodzie. Niezależnie od momentu wystąpienia nawału zwykle proces ten trwa ok. 3-5 dni. W tym czasie mleko może intensywnie wypływać z piersi, dlatego ważne jest odpowiednie postępowanie. 

Jak rozpoznać objawy nawału?

Niestety nawał pokarmu to nie tylko dodatkowa ilość mleka dla maluszka. Przy intensywnych zmianach może Ci towarzyszyć spory dyskomfort. Oto, czym objawia się nawał pokarmu: 

  • uczucie przepełnienia piersi;

  • obrzęk piersi;

  • tkliwość piersi przy dotyku;

  • niekiedy silny ból;

  • napięte brodawki;

  • samoistny wypływ pokarmu, zwłaszcza po przyjęciu pozycji pochyłej;

  • wypływ pokarmu pomiędzy karmieniami;

  • zastoje pokarmu objawiające się nawet grudkami;

  • niekiedy podwyższona ciepłota piersi;

  • dyskomfort, a nawet ból podczas karmienia.

Nawał pokarmu jest zjawiskiem całkowicie normalnym. Nie należy się go obawiać, ale trzeba się przygotować do odpowiednich kroków. Pamiętaj jednak, że jeśli w ciągu pierwszych dni po porodzie nie doświadczysz tego zjawiska, nie masz powodu do obaw. Niektóre kobiety nie odczuwają dolegliwości wynikających z nadmiernego napływu pokarmu.  

Jak nawał pokarmu wpływa na karmienie? 

W trakcie nawału laktacyjnego ilość mililitrów pokarmu produkowanego przez gruczoły znacznie przekracza zapotrzebowanie maluszka. Gdy piersi stają się powiększone, może być to problemem dla dziecka w tracie łapania i ssania piersi. Pamiętaj jednak, że nadmierny pokarm nie wpływa negatywnie na dziecko. Przy odpowiedniej technice częste przykładanie maluszka do piersi pomoże zarówno Tobie, jak i jemu, jednocześnie wpływając pozytywnie na dalszy przebieg laktacji. Jeśli masz obawy dotyczące tego, czy noworodek się najada, sprawdzaj, czy jego pieluszka jest mokra. 

W czasie nawału pokarmu naturalne opróżnienie piersi w trakcie jednego karmienia jest niemożliwe. Warto na ten czas zaopatrzyć się w laktator, który pomoże w redukcji ilości mleka w piersiach. Możesz odciągnąć niewielką ilość pokarmu laktatorem tuż przed karmieniem. Dzięki temu dziecku będzie łatwiej uchwycić pierś. Pamiętaj też, aby nie przykładać dziecka tylko do jednej piersi. Stabilizacji produkcji mleka sprzyja naprzemienne przykładanie do obu piersi. 

Częste błędy popełniane w trakcie laktacji to rezygnacja z karmienia lub zmniejszenie jego częstotliwości pod wpływem dyskomfortu. Choć nawał pokarmu bywa bolesny, należy przystawiać dziecko tak często, jak tego potrzebuje. Karmienie powinno odbywać się przynajmniej 8 razy na dobę. co oczywiście zależy od wieku dziecka oraz jego indywidualnych potrzeb. 

Co ulży dolegliwościom piersi? 

Pamiętaj, że nawał pokarmu w piersiach nie jest tylko dyskomfortem. Chociaż stan taki ma charakter przejściowy, wszelkie zaniedbania grożą poważnymi konsekwencjami. Nadmiernie nabrzmiałe gruczoły piersiowe są nie tylko źródłem bólu, ale niosą też ryzyko komplikacji zdrowotnych. Nawał pokarmu może m.in. uszkodzić kanaliki mleczne, uniemożliwić dalsze karmienie, czy doprowadzić do rozwoju stanu zapalnego.

Przystawianie dziecka jak najczęściej do piersi pozwala odczuć ulgę po opróżnieniu nadmiaru mleka. To najlepszy sposób, aby nie doprowadzić do obrzęku. Możesz również odciągać pokarm laktatorem, ale nie rób tego zbyt często, ponieważ może to doprowadzić do nadmiernego pobudzenia laktacji. 

Po karmieniu warto skorzystać z naturalnych metod o potwierdzonym działaniu. Stosuj więc zimne okłady z kapusty. Wcześniej schłodzone liście, lekko ubite i przyłożone do piersi sprawią, że tkanki będą mniej nabrzmiałe. Liście białej kapusty wykazują m.in. działanie przeciwobrzękowe i przeciwzapalne. Już po kilu minutach dają uczucie ulgi. Kapusta jest sposobem naturalnym, dlatego też nie wpływa na jakość mleka z piersi. 

O tym pamiętaj! Prawidłowa pielęgnacja brodawki 

Przystawianie dziecka do piersi w trakcie nawału nie jest proste. Gdy maluch ma trudności w jej uchwyceniu, może dojść do podrażnień brodawki. Niejednokrotnie kończy się to ranami, nawet krwistymi. Staraj się więc odpowiednio podawać dziecku pierś, poprzez objęcie otoczki brodawki, a nie samej jej końcówki. Wszelkie drobne otarcia skrupulatnie pielęgnuj, nie dopuszczając do powstawania ranek. 

 

lek. Marta Dąbrowska